Tagira Ikonoka
|
Wysłany:
Nie 21:31, 28 Sty 2007 Temat postu: Pegaz |
|
Pegaz, fantastyczna istota jednocześnie tak powszechnie znana, że chyba nie ma osoby, która by o niej nie słyszała, oraz niezwykle mało popularna – przekonałem się, że niełatwo jest znaleźć dzieło (film/gra komputerowa/książka), w którym występuje. Nawet w amatorskich opowiadaniach jest niezwykle rzadkim gościem.
Pegaz jest niezwykle pięknym, szlachetnym koniem. Od zwykłych kopytnych różni go pewien istotny szczegół. Posiada wielkie (o rozpiętości sięgającej u niektórych gatunków nawet ośmiu metrów!), masywne skrzydła kojarzące się z łabędzimi, dzięki którym bez problemu może wzbić się w powietrze. Klasyczny pegaz zawsze jest śnieżnobiałej maści i o połyskujących srebrem kopytach, ale obecnie opisuje się coraz więcej gatunków o niezwykłej maści. J. K. Rowling opisuje m. in.:
Abraskany – wielkie, niezwykle silne, maści palomino.
Aetonany – kasztanowate, popularne
Graniany – myszate, wyjątkowo szybkie.
Testrale – kare, rzadkie, o skórzanych skrzydłach, potrafiące stawać się niewidzialnymi, uważa się, że przynoszą pecha.
Pegaz pojawia się w wielu kulturach (np.: w sztuce starożytnej Mezopotamii czy na kartagińskich monetach), ale najszerzej znany jest skrzydlaty koń z greckiej mitologii, która jest tyle piękna, co momentami niespójna. Same narodziny pegaza przedstawiają (co najmniej) dwa sprzeczne mity. Pierwszy opisuje go jako potomka Posejdona, wyłaniającego się z morskiej piany. Drugi opowiada o herosie Perseuszu, który z pomocą bogów zabija potworną Meduzę, odcinając jej głowę. To właśnie z szyi owej maszkary miał wylecieć Pegaz.
Stał się ulubieńcem Ateny. Dobra bogini zesłała go na pomoc niejakiemu Bellerofontowi, który musiał zabić potwornego stwora - Chimajrę (Chimerę). Jednak ceniącego sobie wolność ponad wszystko rumaka, nie tak łatwo było okiełznać nawet wybrańcom bogów. Zamieszkał on w okolicach źródła Pirene na Akrokoryncie i dopiero gdy heros założył mu otrzymane od bogini mądrości złote wędzidło, skrzydlaty koń pozwolił się dosiąść. Bellerofont, lecący na grzbiecie pegaza, był poza zasięgiem kłów Chimery, sam zaś mógł bezkarnie kłuć potwora włócznią o ołowianym ostrzu, którą to w końcu wbił bestii w gardziel. Żeleźce stopiło się od buchającego z wnętrzności Chimery ognia, przyprawiając ją o śmierć.
Dalsze losy pegaza są wysoce niepewne. Niektórzy twierdzą, że gdy oszalały, opętany pychą bohater chciał dostać się na pegazie na Olimp, otoczyły go gęste chmury. Nagle w powietrzu roztoczył się ogromny huk. Był to dźwięk pioruna, zrzuconego przez Zeusa na pyszałka. Belefron spadł w odmęty Tartaru, a Pegaz prawdopodobnie zginął w wyniku uderzenia. Więcej go bowiem nie widziano...
Inna wersja mówi, iż sam skrzydlaty koń nie pozwolił na świętokradztwo, zrzucając jeźdźca z grzbietu, czego śmiałek nie miał prawa przeżyć. Zeus rozgniewany śmiercią młodego herosa, ale doceniając intencję stworzenia, zabrał je z ziemi i umieścił na nocnym niebie.
Kolejna wersja podaje, że to nie pegaz był sprawcą śmierci młodzieńca, lecz on sam, przez własną nieuwagę wywołaną euforią, spadł z grzbietu rumaka i roztrzaskał się o skały. Skrzydlaty koń sam dotarł na Olimp, gdzie służył bogom i herosom. Dawał się zaprzęgać do rydwanu Zeusa, a w razie potrzeby roznosił pioruny władcy bogów, pomógł Perseuszowi uratować Andromedę, pozwalał się dosiadać Apollowi oraz Muzom. Uderzenie kopyta pegaza otworzyło źródło Hippokrene na górze Helikon, jednej z siedzib Muz, dlatego też wiązano go odtąd z poetyckim natchnieniem, którego potem stał się symbolem. Po śmierci cudownego stworzenia, Zeus przeniósł je na nieboskłon tworząc Gwiazdozbiór Pegaza…
Ludowe legendy wspominające o pegazie traktują, iż samo zobaczenie owego stworzenia szczęście przynosi i wszelką pomyślność, zaś gdy mu się pomoże, otrzymać można cudowną złotą podkowę.
Tak więc ów skrzydlaty koń nie jest wcale dumny i nieufny jak jednorożec. Stworzenie to raczej łagodne, nieśmiałe i inteligentne. Dzięki zdolności odczytywania ludzkiego charakteru, nie pozwala się do siebie zbliżyć ludziom złym i okrutnym. Przyparty do muru potrafi jednak wściekle walczyć, wierzgając, gryząc i kopiąc. Zamieszkuje jedynie dziewicze wzgórza i niedostępne szczyty gór. Znawcy nie zgadzają się w kwestii żywienia – jedni uważają, że pegaz je to, co koń; pewna jednak grupa uparcie twierdzi, że jedzenie w ogóle nie jest mu potrzebne, wystarcza woda zawarta w obłokach. Ciało pegaza po śmierci znika, zmieniając się w magiczną energię, która rozchodzi się po najbliższej okolicy. Przez pewien czas można po wzmożonym magicznym promieniowaniu, dokładnie określić miejsce śmierci tego niezwykłego stworzenia.
Włosom z grzywy lub ogona pegaza przypisuje się cudowne właściwości, a łuki z cięciwami z takiego włosia są niezwykle nośne i celne. Magiczna aura pozwala z nich korzystać jedynie istotom dobrym.
We współczesnym świecie Pegaz nie kojarzy nam się - jak w okresie rzymskim - z nieśmiertelnością, lecz głównie ze sztuką i kulturą, a także wolnością, marzeniami. Jest symbolem poetów oraz nieustającą inspiracją dla artystów, pisarzy i zwykłych śmiertelników. |
|